Pamiętnik
Naty ♥ 1 * Pechowy Dzień....
-Drogi
pamiętniczku dzisiaj miałam strasznie pechowy dzień to zaczeło
się dziś rano...
Obudziłam
się dziś o 10:27 budzik nie zadzwońił gdy spojrzałam na zegarek
odrazu zerwłam się z łóżka wziełam szybki prysznic I zbiegłam
na śniadanie,ale zapardzo się rospędziłam I spadłam.Zjechałam
na pupie po kafelkowych schodach (ałłć) I szybko ślizgiem
wleciałam na krzesło pomyślałam że nie warto zjeść teraz tylko
w drodze wziełam chleb masło I ser do plecaka I pobegłam do studia
21 ale biegłam 15 minut aż jak zadzwonił mój telefon stanełam
żeby odebrać aż nagle ciężarówka przejechała obok mnie z dużą
prętkością I mnie ochlapała ! Byłam cała mokra więc szybko
weszłam do studia I klasy miałam właśnie lekcje tańca z
Gregoriem gdy weszłam do sali cała mokra bałam się reakcji
Gregorio na moje spóźnienie więc powiedziałam :
-Dzieńdobry
przepraszam za spuźnienie. I wtopiłam się w tłum....
***Przerwa***
-Natalia
gdzieś ty była !!!! -krzyczała na mnie Ludmiła
-Zaspałam
budzik nie zadzwonił......-niedokończyłam zdania
-Wiesz co mam plan jak rozdzielić Violette I Leona. Ludmiła
nawijała o tym jak upokorzyć Violette zbliżyć się do Thomasa a I
tak jej nie słuchałam bo zbyt rozmyśliłam się o Maxi aż
nagle....
Extra jutro na szczęście druga część szkoda że takie krótkie zapraszam na mojego bloga http://swiat-violetty-roxy-paty.blogspot.com/ :)
OdpowiedzUsuńZapraszam * http://naxinazawszerazemteamo.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń